Pewnie już nie raz słyszałaś o tym, że trzeba wyczesywać kota, przynajmniej raz na jakiś czas, a w okresie linienia to już szczególnie. Czym czesać kota i jak to robić, by było bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie jednocześnie, jaki model szczotki dla kota wybrać? Mamy dla was garść podpowiedzi.
Po pierwsze: po co czesać kota?
Wszystkie nasze ukochane futerkowe mają to do siebie, że tracą swoją sierść. Czasem więcej, czasem mniej, zależy od pory roku. Trzeba mieć na uwadze to, że koty przez codzienną pielęgnację sporo jej połykają, co w najlepszym razie może doprowadzić do wymiotów, a w najgorszym – do zatorów. To z kolei może być bezpośrednią przyczyną zgonu naszego mruczka. Innym powodem, dla którego czeszemy kota jest to, by mniej sierści pozostawało w naszych mieszkaniach.
Po drugie: jak często czesać kota?
Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że dla jednych kotów czesanie jest najlepszą formą rozkoszy, ale dla innych może to być wyjątkowo przykre doświadczenie. Za pierwszym razem, kiedy zabierasz się do czesania, zrób to w momencie, kiedy kot jest zrelaksowany i czujesz, że ma dobry nastrój. Jeśli okaże się, że to lubi, nie ma problemu. Natomiast jeśli okaże się to dla niego nieprzyjemnym doświadczeniem, nie zmuszaj go do niczego, a po każdym, nawet krótkim zabiegu, podaruj mu ulubiony przysmak.
Zwykłego kota domowego wystarczy czesać raz w tygodniu, choć w okresie linienia, nieco częściej. Koty długowłose częściej, ale wystarczy dwa razy w ciągu siedmiu dni.
Po trzecie: czym czesać kota?
Do wyboru mamy całkiem sporo różnych urządzeń, które możemy użyć w celu usunięcia sierści. Są to między innymi:
– Pudłówka zwana inaczej zgrzebłem, wyposażona jest w cienkie metalowe druciki i nadaje się dla większości kotów. Jest to coś, co powinno być na wyposażeniu każdego miłośnika i miłośniczki kotów.
– Szczotka plastikowa – najtańsza z dostępnych na rynku. Jeśli nie masz nic innego, lepiej wyczesz kota takim rodzajem szczotki niż żadnym. Postaraj się jednak o lepsze narzędzie, ponieważ ten typ narzędzia bardzo elektryzuje sierść kotka, a to nic dobrego.
– Rękawica – najlepsze rozwiązanie dla tych, którzy mają koty nielubiące wyczesywania.
– Grzebień – w sam raz dla kotów o długiej sierści. Przede wszystkim można dzięki niemu rozczesać kołtuny. Może to też być preludium do wyczesywania podszerstka.
– Furminator – ulubione narzędzie groomerów, które przeszło na środowisko kocie. Służy on do tego, by wyczesać podszerstek. Pozbywamy się martwych włosów z tej najgłębszej warstwy, najbliżej skóry. Problem w tym, że przy nieumiejętne używanie furminatora może kotu zaszkodzić. Trzeba robić to z rozwagą i umiejętnie. Jeśli się obawiasz – lepiej wybierz inną metodę wyczesywania kota.
Po czwarte: kot wychodzący, czy czesać częściej?
Koty wychodzące powinniśmy czesać nieco częściej niż te, które spędzają czas wyłącznie w domu. W ich sierści mogą się znaleźć drobne insekty i różne zanieczyszczenia, jakie kot może przynieść na swoim futerku. Pamiętajmy, że spacerując blisko ziemi, może przynieść różne niechciane elementy do naszego domu.